sobota, 18 kwietnia 2015

Majówka w Szczawnicy

Zastanawialiście się gdzie wybrać się w tym roku na weekend majowy, podobnie jak ja. Mój wybór padł na Pieniny, a teraz postaram się uzasadnić swój wybór dlaczego warto wybrać się na długi weekend do tego pienińskiego miasta.


Jak przystało na stolice Pienin, Szczawnica oferuje najwięcej atrakcji turystycznych i kulturalnych, a to wszystko w promieniu do 20 kilometrów. Większość atrakcji w Szczawnicy możemy zwiedzić piechota lub jak ktos lubi to na rowerze. Sama Szczawnica też jest bardzo atrakcyjna, szczególnie dla rodzin z dziećmi, jest sporo miejsc w których możemy pospacerowac: park górny, park dolny, promenada, droga pienińska. Większośc pobliskich górek też nie powinna stwarzać problemów naewt początkującym turystom.
Będąc w Szczawnicy napewno warto wybrać się na Palenicę, na sam szczyt możemy wyjść piechota ( do czego zachęcam) lub dla leniwych kolejką linowa na Palenicę. Na szczycie możemy skorzystać z punktów małej gastronomi, zjeżdżalni grawitacyjnej a przede wszystkim podziwiać wspaniałe widoki na Tatry, Pieniny, Gorce i Beskid Sądecki. Jeśli juz zdecydujemy się na Palenicę warto przejśc pareset metrów na pobliska górkę Szafranówkę i tam wejść na szlak i zejśc do Pienin.
O ile dopisze pogoda polecam pójśc wzdłuż Dunajca droga pienińska, tuż za granica ze Słowaqcją polecam skręcić w lewo i wstąpić do Leśnickiej Chaty w Leśnicy. Warto spróbować miejścowych potraw i słowackiego piwa.


Wcześniej opisana trasę można też przebyć na rowerze wyjeżdżając z centrum Szczawnicy, ścieżką rowerowa do granicy a tam skręcić w prawo i podjechać pod sam szczyt Trzech Koron. Najładniejsze widoki na sam szczyt sa ze Słowackiej strony, z Czerwonego Klasztoru lub pare kilometrów w głąb wsi Majere.


Wybierając weekend majowy w Szczawnicy warto wybrać się na wycieczkę na górę Jarmutę , aby tam dotrzeć trzeba podjechać do Malinowa i tuż przed mostem skręcić w polną drogę. Samo podejście nie jest może zbyt atrakcyjne, ale przy odrobinie szcześcia i spostrzegawczości możemy odlaleść sztolnie po kopalniach złota i srebra. Jeśli natomiast nie uda się nam odnaleść sztolni warto wybrać się na sam szczyt z którego rozpościera się wspaniała panorama na Szczawnicę , Pieniny, Gorce, Beskid Sądecki a przy ładnej pogodzie i Tatry.
Nie schodzimy tą sama trasą, ale polecam przejśc do granicy i szczytami pomaszerować w kierunku Palenicy.
Gdyby przytrafiła nam się gorsza pogoda to jak co roku miasto organizuje interesujące imprezy kulturalne, można także wyjść do kina lub pobiesiadować z jednej z regionalnych knajpek znajdujących się w szczawnicy.