poniedziałek, 12 października 2015

Krościenko

Krościenko powyżej Dunajcem Zależy nam na interesującej eskapadzie? Wyłówmy się do Krościenka, które istnieje ogromnym ośrodkiem krajoznawczym ponad Dunajcem. W prawobrzeżnej cząstek osad wydobędziemy przydatne źródła mineralne. Popularne lokalizacja wioski robi, że wlecze niewiasta swoim ładnym wielu wagabundów. Osada słynie ze dorodnych wódki mineralnych wodorowęglanowo-chlorkowo-sodowych, które posiadają specyfik lecznicze.Już w latach powojennych stanął rozległy progres turystyki plus podwaliny letniskowej. Obecne Krościenko po mistrzowsku promuje się w charakterze centrum krajoznawcze plus przyzwoicie rozpakowany środowisko letniskowy.Warto zatem udać się aż do tej tajemniczej osad znajdującej się w starym szlaku handlowym spośród Sącza do doliny nowotarskiej. W Rynku wymiotuje obserwację Dom Boży każdych Religijnych pochodzący z XIV wieku. Dysponuje jego osoba wdziania po trosze gotyckie, spośród elementami polichromii z XVI wieku. W jego wnętrzach wydobędziemy gotycką kamienną chrzcielnicę pochodzącą z XV wieku.Blisko świątyni znajdują się stare, honorowe atencyj, domy mieszczańskie spośród XIX wieku, jakie uwydatniają znamienny przykład platform dotychczasowego Krościenka. Ocaliły się w tym miejscu cztery stuletnie domki i rezydencja siły gminy. Jadąc śladem krajoznawczym spośród Krościenka na Przełęcz Sosnów wykryjemy Kapliczkę św. Kingi, jaka umiejscowiona jest na Ociemnym Nurtu. Adekwatnie z sagą, kapliczka ta postawiona pozostała na adoracja św. Kingi uciekającej przedtem Tatarami.                                                                         Należałoby przyjrzeć się i kaplicy sakralnego Rocha pochodzącej z XVIII wieku, jaka zlokalizowana jest w pobliżu pomnika skleconego w 500- rocznicę konfrontacyj grunwaldzkiej w 1910 roku, jaki przedstawia popiersie Władysława Jagiełły. Muzeum Pienińskiego Parku Etnicznego jest położeniem życzliwie odwiedzanym poprzez entuzjastów sztuki. Wolno w zanim doświadczać przyciągającą pinakotekę, która jest poświęcona stanięciu widoku Pienin a jego warcie. W Muzeum odszukamy każde, niezbędne informacje na materia geografii, kultury, geologii oraz  natur. Szerokim zaintrygowaniem syci się dodatkowo prototyp Pienin. Z działki spektakularnej przyrody Pienin, Krościenku ponad Dunajcem stanowi nader akuratną posadę krajoznawczą. Przybywają w tamtym miejscu także epuzerowie turystyki górskiej, pieszej zaś rowerowej. Wskazane jest o tym rozważyć, bo szlaki z tej kokieteryjnej osad biegną m.in. na Trzy Korony, Sokolicę, Prehybę, Marszałek, Lubań innymi słowy Turbacz. Osada słynie także z akuratnie rozcapierzonego kajakarstwa zaś kultywowania wędkarstwa.Zapraszamy aż do Krościenka.

piątek, 12 czerwca 2015

Szlachtowa atrakcje

Atrakcje w Szlachtowej
Największą atrakcję w Szlachtowej jest XVII wieczna cerkiew grekokatolicka, po II wojnie światowej przemianowana na kościół. Warto wejść do środka, prawej strony (patrząc od wejścia) znajduje się fresk „Chrzest w Jordanie”, powyżej niego "Ukrzyżowanie”. Po lewej stronie natomiast scena: „Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny”. Prezbiterium oddzielone jest od nawy głównej ikonostasem, wykonanym w 1927 roku zgodnie z kanonami tzw. szkoły lwowskiej. Obrazy zostały namalowane na płótnie. Ubiory namalowanych osób mają cechy charakterystyczne dla kultury polskiej, ich twarze mają również lokalne rysy. Ołtarz główny znajduje się za ikonostasem i widoczny jest po otwarciu carskich wrót. Tabernakulum pochodzi z XIX wieku i ma kształt świątyni. Za tabernakulum wisi obraz Matki Boskiej Częstochowskiej z 1976 roku wykonany przez księdza Leopolda Bandurskiego.
atrakcje w Szlachtowej
Szlachtowa kościół
1
Szlachtowa atrakcje
wnętrze kosciółka
1
atrakcje Szlachtowa
ambona



 Drugim atrakcyjnym miejscem wartym uwagi jest przeniesione ze Szczawnicy Muzeum Pienińskie im. Józefa Szalaya, ekspozycja prowadzi zwiedzających szlakiem przeszłości regionu pienińskiego. Dowiadujemy się, czym była dla nich rzeka Dunajec i górskie połoniny. Zaczynamy spacer galerią Dunajca – rzeką, która łączy pienińskie miejscowości: Czorsztyn, Sromowce, Szczawnicę i Krościenko, wpisując się w ich historię. Z naturalnym dziedzictwem regionu pienińskiego splata się dziedzictwo kulturowe. Wkraczamy w  XIII wiek, w czasy wznoszenia w Pieninach zamków obronnych i zakładania osad przez św. Kingę, kontynuujemy podróż w czasie, zaglądając do świątyń różnych wyznań i do tutejszych domów. Poznajemy mieszkańców wsi pienińskich, których łączyła wspólna gospodarka pasterska, podobne budownictwo, strój ludowy. Dowiadujemy się o ich charakterystycznych zajęciach –  flisactwie u Górali i druciarstwie u Rusinów. Dalsza trasa wiedzie przez kurort w Szczawnicy i prowadzi nas aż do czasów współczesnych.  Można poznać metody lecznicze stosowane w dziewiętnastowiecznym uzdrowisku, odkryć urok dawnych szczawnickich plenerów i wnętrz. Kończymy wędrówkę nad brzegiem Dunajca, na dawnej Drodze Pienińskiej – ulubionym miejscu spacerów gości szczawnickich.

niedziela, 7 czerwca 2015

Weekend czerwcowy w Pieninach

 Jak tylko zdarzy sie okazja i mam trochę wolnego czasu, staram się nie siedzieć w domu i wymyslam plan na aktywne spędzenie wolnego czasu. Ostatni weekend majowy niestety był zimny i deszczowy więc, postanowiłem że ten związany z Bożym Ciałem spędzę w Pieninach.

 Nie pierwszy raz wybrałe się w Pieniny i większość atrakcji turystycznych dobrze znam, ale góry a przedewszystkim Pieniny maja to do siebie, że inaczej wyglądają niemalże w każdym miesiącu i mozna nie nudząc się chodzić wcześniej już zaliczonymi trasami i szlakami turystycznymi.
Trzy Korony
Trzy Korony

 Obowiązkową atrakcją dla przebywających w Pieninach jest zdobycie Trzech Koron i pobliskiej Sokolicy, dodatkową atrakcją tej trasy jest przepłynięcie tratwą przez Dunajec i o ile sił starczy pospacerowanie drogą Pienińską wzdłuż rzeki aż do granicy polsko-słowackiej.
przełom Dunajca
przełom Dunajca

Na uwagę zasługuje zwiedzenie miasta Szczawnica z zabytkową architekturą uzdrowiskową z początku 20 wieku, Plac Dietla wraz z fontana, park górny i dolny, oraz najdłuższa w Polsce promenada spacerowa wzdłuż potoku Grajcarek. W samej Szczawnicy mamy noclegi więc tam jest nasza baza wypadowa w Pieninyi Beskid Sądecki. Drugi dzień pobytu w Pieninach przeznaczamy na zwiedzenie Małych Pienin, zaczynama od wyjazdu kolejką linową na Palenice i wzdłuż granicy maszerujemy na Wysoką, po drodze krótki odpoczynek w schronisku Pod Durbaszką zdobywamy najwyższy w Pieninach szczyt. Z Wysokiej możemy zejść na Bukowinki i w drodze powrotnej zwiedzic wąwóz Homole, my wybieramy dłuższe zejście i wędrujemy na przęłęcz Rozdziele. Z tamtąd schodzimy do rezerwatu Biała Woda i podziwiamy wapienne skałki i górki. Dochodzimy do Jaworek i busem wracamy do Szczawnicy.
rezerwat Biała Woda
Biała Woda

 Drugi dzień skonczony, trochę nas słońce przypiekło, wiec zastanawiamy się co w sobotę. Jutro zapowiada się bardzo ciepło i słonecznie i mamy dylemat czy nadal, chodzić po górach, czy może znaleśc atrakcję turystyczną mniej nasłonecznioną. Atrakcji w Pieninach jest mnóstwo i jest z czego wybierac, Postanawiamy jednak pochodzić po górach i w sobotę zaliczamy Radziejową i Przehybę. Poczatek trasy jest dość drudny, tymbardziej że w większości idziemy po nasłonecznionym szlaku, dopiero pod Radziejową wchodzimy w gęstszy las, wiatr i cień pobliskich drzew pozwalają nam trochę  ochłonąc i obniżyć temperaturę ciała. W schronisku na Przehybie krótki posiłek i schodzimy ścieżką rowerową do Szczawnicy.

 Wykończeni trzy dniową wedrówką po Pieninach, postanawiamy niedzielę spędzić spokojnie tymbardziej że to nasz ostatni dzień i musimy wyjeżdżać. Dzisiaj tzn. w niedzielę ranek ponownie jest słoneczny i upalny ok 30 stopni Celcjiusza wiec będziemy zwiedzać pobliskie zamki w Niedzicy i ruiny zamku w Czorsztynie.
Widok na Trzy Korony
Widok na Trzy Korony

 Po zwiedzeniu w/w zamków idziemy nad jeziorko wymoczyć umęczone trzy dniowymi marszami stopy. jezioro Czorsztyńskie przyjemnie chłodzi nasze obolałe nogi i zapominamy o wyczerpujących wędrówkach po Pieninach, planują juz następny przyjazd w te okolice, jest przecież tyle do zwiedzenia :-). Baza noclegowa Szczawnica



sobota, 18 kwietnia 2015

Majówka w Szczawnicy

Zastanawialiście się gdzie wybrać się w tym roku na weekend majowy, podobnie jak ja. Mój wybór padł na Pieniny, a teraz postaram się uzasadnić swój wybór dlaczego warto wybrać się na długi weekend do tego pienińskiego miasta.


Jak przystało na stolice Pienin, Szczawnica oferuje najwięcej atrakcji turystycznych i kulturalnych, a to wszystko w promieniu do 20 kilometrów. Większość atrakcji w Szczawnicy możemy zwiedzić piechota lub jak ktos lubi to na rowerze. Sama Szczawnica też jest bardzo atrakcyjna, szczególnie dla rodzin z dziećmi, jest sporo miejsc w których możemy pospacerowac: park górny, park dolny, promenada, droga pienińska. Większośc pobliskich górek też nie powinna stwarzać problemów naewt początkującym turystom.
Będąc w Szczawnicy napewno warto wybrać się na Palenicę, na sam szczyt możemy wyjść piechota ( do czego zachęcam) lub dla leniwych kolejką linowa na Palenicę. Na szczycie możemy skorzystać z punktów małej gastronomi, zjeżdżalni grawitacyjnej a przede wszystkim podziwiać wspaniałe widoki na Tatry, Pieniny, Gorce i Beskid Sądecki. Jeśli juz zdecydujemy się na Palenicę warto przejśc pareset metrów na pobliska górkę Szafranówkę i tam wejść na szlak i zejśc do Pienin.
O ile dopisze pogoda polecam pójśc wzdłuż Dunajca droga pienińska, tuż za granica ze Słowaqcją polecam skręcić w lewo i wstąpić do Leśnickiej Chaty w Leśnicy. Warto spróbować miejścowych potraw i słowackiego piwa.


Wcześniej opisana trasę można też przebyć na rowerze wyjeżdżając z centrum Szczawnicy, ścieżką rowerowa do granicy a tam skręcić w prawo i podjechać pod sam szczyt Trzech Koron. Najładniejsze widoki na sam szczyt sa ze Słowackiej strony, z Czerwonego Klasztoru lub pare kilometrów w głąb wsi Majere.


Wybierając weekend majowy w Szczawnicy warto wybrać się na wycieczkę na górę Jarmutę , aby tam dotrzeć trzeba podjechać do Malinowa i tuż przed mostem skręcić w polną drogę. Samo podejście nie jest może zbyt atrakcyjne, ale przy odrobinie szcześcia i spostrzegawczości możemy odlaleść sztolnie po kopalniach złota i srebra. Jeśli natomiast nie uda się nam odnaleść sztolni warto wybrać się na sam szczyt z którego rozpościera się wspaniała panorama na Szczawnicę , Pieniny, Gorce, Beskid Sądecki a przy ładnej pogodzie i Tatry.
Nie schodzimy tą sama trasą, ale polecam przejśc do granicy i szczytami pomaszerować w kierunku Palenicy.
Gdyby przytrafiła nam się gorsza pogoda to jak co roku miasto organizuje interesujące imprezy kulturalne, można także wyjść do kina lub pobiesiadować z jednej z regionalnych knajpek znajdujących się w szczawnicy.